sobota, 22 marca 2014

Sukienki i tiule.

Ostatnie tygodnie upływają mi głównie na organizowaniu ślubu mojej młodszej siostry. Powoli już prawie koniec – jest kapela, jest catering… Ale ciągle nie ma sukni ślubnej. Jakie to szczęście, że jestem już po ślubie! Sama kupiłam suknię ślubną dość szybko, miałam wymarzoną sukienkę od dłuższego czasu. Ale Ala jest zupełnie inna – chce znaleźć coś, w czym zauroczy się od samego początku. Najprawdopodobniej zaciągnę moją siostrzyczkę w kierunku Wrocławia. Koleżanki z pracy wspominały mi o salonie mody ślubnej, w którym dwie kupiły wyśnioną suknię! Może też Ala coś tam znajdzie? Jeżeli poszukujesz informacji na ten temat: galeriamody.wroclaw.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz