wtorek, 4 marca 2014

Sukienki jak z bajki.

Organizacja ślubu mojej siostrzyczki nabiera tempa! Sala już opłacona, wybrałyśmy cudowną orkiestrę, wybrałyśmy kartę dań, jednak Ala nadal nie potrafi zdecydować się na ostateczną decyzję w kwestii sukni ślubnej. Całe szczęście, że mam to już za sobą! Sama kupiłam sukienkę dosyć szybko, wiedziałam, czego chcę. Jednak Ala jest całkiem innym człowiekiem – stara się szukać czegoś, w czym zauroczy się od samego początku. Wcale się nie skarżę! Uwielbiam moją siostrę i próbuję jej pomóc. Mimo wszystko propozycje tutejszych salonów niedługo nam się skończą. Myślę, że to najwyższy czas na wyjazd w inne strony, najpewniej zawiozę Alę do Wrocławia. Wieść niesie, że każda znajdzie tam suknię ze snów ;) Wiele więcej na ten temat: galeriamody.wroclaw.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz